Strona główna WiedzaPrzyszłość fotowoltaiki to magazyny energii…

Przyszłość fotowoltaiki to magazyny energii…
Dlatego najkorzystniejszy czas na decyzję jest TERAZ!

przyszłość fotowoltaiki

Wiele osób zadaje sobie pytanie: w jakim kierunku podąży fotowoltaika? Czy jej gwałtowny rozwój nie spowoduje spadku cen prądu, a tym samym nie postawi pod znakiem zapytania opłacalności inwestycji we własną instalację? Bo przecież skoro „prąd będzie tani”, to można go po staremu kupować z sieci. Istnieją dość silne podstawy, by przewidzieć rozwój wypadków.

Fotowoltaika to przywilej i konieczność zarazem

Dlaczego przywilej? Dlatego, że – głównie dzięki programom kosmicznym – udało się doprowadzić ten rodzaj pozyskiwania energii do etapu, który umożliwia jego powszechne zastosowanie. Dlatego można mówić o przywileju: mamy do dyspozycji technologię pozwalającą na produkcję taniej i czystej energii. A dlaczego konieczność? Unijny program redukcji emisji gazów cieplarnianych jest dla Polski bezlitosny. Jesteśmy bowiem największym trucicielem w Unii Europejskiej ze względu na znaczny udział węgla (kamiennego i brunatnego) w energetyce. Te ograniczenia, które zostały zaplanowane na 2030 rok już z daleka wyglądają dla nas źle. A to oznacza kary. A jak będą kary, to energia znowu podrożeje i „spirala nienawiści” będzie nakręcać się sama.

A może tuż przed rokiem 2030 panele fotowoltaiczne będą rozdawać za darmo?

Nie, nie będą. Nawet nie ma się co łudzić. Istnieją wykresy pokazujące wzrost zainteresowania fotowoltaiką na przestrzeni ostatnich lat, a na ich podstawie można szacować prognozy na kolejne lata. Raz napędzona koniunktura tak łatwo nie wyhamuje, co można ocenić na przykładzie Niemiec. Jest więc bardzo prawdopodobne, że po przekroczeniu pewnego progu wzrostu – skończy się „eldorado”, czyli wyhamują dotacje, a umowy zawierane z operatorami sieci energetycznych przestaną być tak korzystne jak obecnie. Tym bardziej, że istnieje jeszcze jeden – dość istotny – czynnik, który nadal będzie napędzać koniunkturę.

Magazyny energii – konkretna przyszłość fotowoltaiki!

Na chwilę obecną magazyny energii (czyli inaczej po prostu akumulatory) są relatywnie drogie, relatywnie duże i relatywnie mało wydajne. Wystarczy jednak przyjrzeć się dynamice postępu technologicznego w dziedzinie motoryzacji elektrycznej, by nie mieć cienia wątpliwości, że już w ciągu kilku najbliższych lat sytuacja będzie znacznie korzystniejsza dla konsumenta. Bez względu na to, czy będzie to firma, gospodarstwo rolne, czy „przeciętny Kowalski”. A wówczas nie ma się co łudzić, że dalej będą funkcjonować dotacje i korzystne kredyty – ten kurek zostanie zakręcony bezpowrotnie, bo wystarczającym wabikiem będzie całkowita niezależność energetyczna.

Najkorzystniejszy czas na decyzję jest TERAZ!

Obecnie ceny zakupu oraz montażu paneli fotowoltaicznych są najkorzystniejsze od początku wdrażania tej technologii. Dotacje, odpisy od podatku, systemy amortyzacyjne, atrakcyjne formy kredytowania – to wszystko sprawia, że realny koszt inwestycji jest dużo niższy, niż to opiewa faktura. Dziś rolę „magazynu energii” pełni sieć energetyczna poprzez system bilansowania nadwyżek. Gdy do akcji wkroczą zmodernizowane magazyny energii (a ten proces już trwa i jego postęp jest widoczny), wówczas należy spodziewać się, że ceny paneli fotowoltaicznych wyhamują, a nawet wzrosną. Tymczasem prąd produkowany przez elektrownie węglowe NIE BĘDZIE tańszy, tylko wręcz przeciwnie – bo nie dość, że wzrosną koszty emisji spalin, to dzięki większemu udziałowi fotowoltaiki (i ogólnie OZE) spadnie zapotrzebowanie na tę „brudną” energię. Najprawdopodobniej więc, kto korzysta teraz, ten skorzysta podwójnie!

Zamów BEZPŁATNY AUDYT
Nasi specjaliści chętnie odpowiedzą na każde pytania i doradzą przy wyborze najbardziej optymalnego i korzystnego rozwiązania.

1 + 1 =